2 VII 2010

Wycieczka uczniów klas I - II

Gimnazjum im. Jana Pawła II w Sadkowicach

w  ramach Projektu „DUŻO WIEM – WIĘCEJ MOGĘ – ŚWIADOMY WYBÓR DROGI EDUKACYJNO - ZAWODOWEJ”

02 lipca 2010r

02.07.2010 r. uczniowie klas I -  II, w ramach Projektu „DUŻO WIEM – WIĘCEJ MOGĘ – ŚWIADOMY WYBÓR DROGI EDUKACYJNO - ZAWADOWEJ” brali udział w wycieczce edukacyjno-turystycznej na trasie Sadkowice – Bolimów – Nieborów – Arkadia – Łowicz – Sromów – Sadkowice.

Pierwszym etapem zwiedzani był warsztat garncarski rodziny Konopczyńskich w Bolimowie. Uczniowie poznali drogę od kawałka gliny do pięknego naczynia i historię zakładu. Interesowali się skałą, z której wykonuje się naczynia. Potem sami próbowali swych sił w lepieniu garnków i każdy zabrał gliniane naczynie ulepione wspólnie z garncarzem, ozdobione własnym imieniem do domu. Rozmawiali na temat pracy garncarza. Dowiedzieli się, że w Bolimowie funkcjonuje również zakład kowalski.

Duże wrażenie na uczestnikach wycieczki wywarł pałac w Nieborowie i charakterystyczny park wokół niego.  Uczniowie poznali historię tego miejsca. Zadziwiały  ich oryginalne wystroje komnat pamiętające czasy dawnych mieszkańców. Ciekawą okazała się również manufaktura fajansów i majoliki. Duch dawnych epok można było odczuć spacerując po romantyczno-krajobrazowym parku w Arkadii.

Spacerując po Rynku Łowicza uczniowie poznali pokrótce historię tego miasta, podziwiali również wnętrze  Kościoła Pijarów pod wezwaniem Matki  Bożej Łaskawej i św. Wojciecha.

Potem uczniowie przenieśli się do dawnej wsi polskiej, do czasów ich babć i prababć. Zobaczyli w Skansenie w Maurzycach chałupy chłopskie, zabudowania gospodarcze z wyposażeniem w narzędzia rolnicze, wiatrak, a nawet szkołę z początku ubiegłego wieku. Rozważali  jak szybko dokonywały się zmiany w życiu na wsi, porównywali dawne narzędzia i współczesne. W podobnym klimacie utrzymuje się Muzeum Ludowe w Sromowie. Tu wszyscy podziwiali ruchome rzeźby, pająki, obrazy, stroje łowickie i meble. Wszystko kolorowe i piękne. Uwagę przykuwały również bryczki i wozy chłopskie. Można tu także zobaczyć stare urządzenia i maszyny rolnicze. Wszystko wyglądało jak zaczarowane.

Uczniowie uznali, że wakacyjny wyjazd był udany.